Było ciemno. Nagle słychać czyjś krzyk, krzyk kobiety. Potem upiorny śmiech, śmiech człowieka cieszącego się z cudzego cierpienia. Wokół ciemny las, w którym znajduje się Anastazja. Las jest martwy, nie ma w nim życia. Anastazja stoi przy jednym z drzew, jest przerażona. Nagle w mgnieniu oka wyjmuje zza pasa sztylet. Wyskakując zza drzewa i biegnie w kierunku, z którego dochodzi krzyk. Biegnie z niewiarygodną prędkością.
Do krzyku kobiety dołączają inne: kobiet, mężczyzn i dzieci. Anastazja, mimo iż wydaje się to niemożliwe przyspiesza jeszcze bardziej. W oddali widzi już blask ognia. Nagle wypada na polanę i wszystko się urywa.
Darek usiadł na łóżku. Wiedział, że przez sen czytał w umyśle Anastazji i zrozumiał, że jej sen t jej przyszłość. Znał przepowiednię, więc wiedział, kim ma być jego córka, lecz mimo wszystko miał nadzieję, że to nie prawda. Nie chciał tego, nie chciał, żeby musiała być skazana na taką przyszłość, lecz wiedział, że tego nie zmieni.
Kiedy o swojej przyszłości dowie się Anastazja???
OdpowiedzUsuńCiekawe :)