Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 8 września 2011

Rozdział 9

   Anastazja obudziła się rano w swoim pokoju. Domek, który jej przydzielono znajdował się w korzeniach drzewa, tak jak wszystkie inne w tym mieście. Arraka, jak już zauważyła tętniła życiem. W jej apartamencie znajdowała się niewielka lecz przytulna sypialnia z wygodnym łóżkiem. Była też tam średnia, nowoczesna kuchnia z zapasami wyżywienia i sprzętem do gotowania. Wieczorem znalazła także małą pracownię, która przypominała jej gabinet szefa mamy. Całe mieszkanie miała dla siebie, a Darka i Roberta poprowadzono dalej. Zastanawiała się gdzie są teraz, robiąc śnidanie, gdy usłyszałą puknie do drzwi.
   - Proszę wejść- zawołała, idąc do przedpokoju. W drzwiach zobaczła Darka, w lekkiej, jasnozielonej, obcisłej tunice, leginsach i z mieczem oraz sztyletem u pasa. Jak zauważyła wcześniej, wszyscy mieszkańcy Arraki tak się ubierali. Ona sama miała na sobie podobne ubranie, które znalazła rano przy łóżku.
   - Jak spałaś?- spytał na przywitanie Darek.
   - Bardzo dobrze- skłamała Anastazja. Tak naprawdę spałą źle, ponieważ śnił jej się znowu ten sam koszmar:Martwy las w nocy i krzyki torturowanych ludzi. A może półelfów? Sama już nie wiedziała.
   Darek tylko skinął głową, wyglądał na zamyślonego.
   - Wejdziesz? Właśnie robię śniadanie- zaproponował Anastazja.
   - Chętnie- mruknął półelf.
   Weszli do kuchni. Darek usiadł, a Anastazja zakrzątnęła się przy śniadaniu. Gdy nakryła do stołu i usiadła, odważyła się zadać nurtujące ją pytanie:
- Czy sny mają jakieś znaczenie?
- Tak. I właśnie z tego powodu tu jestem- powiedział już otwarcie Darek i podniósł rękę, żeby powstrzymać pytanie.- W nocy, gdy spałem, nasze umysły połączyłay się. Wiem co ci się śniło i domyślam się co to oznacza. Przez co muszę ci coś wyjaśnić. Chodzi o peweną przepowiednię, która dotyczy Ciebie. Twoje imie w naszym języku oznacza życie, a imię nadaje u nas wyrocznia. Nie mogę ci na razie zdradzić treści przepowiedni, to dopiero we włąściwym czasie. Ale w śnie są pokazane albo konsekwencje twojej porażki, albo to co będziesz musiała przeżyć. 




~~~~~~~~~~


Mała zmiana w sposobie opisywania sytuacji. Hostorii już nie będzie opowiadać Anastazja, a prznajmniej nie całej. To się będzie zmieniać.

1 komentarz: